Coś w rodzaju "murzynka", tyle że z kawałkami czekolady do pochrupania :)
Przepis pochodzi z nowej książki, którą dostałam w prezencie urodzinowym - "Czekolada. Łatwe i przepyszne przepisy krok po kroku"
Składniki:
350 g przesianej mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki stołowe przesianego kakao
225 g cukru pudru
225 g miękkiej margaryny plus margaryna do smarowania
4 rozbełtane jajka
4 łyżki stołowe mleka
150 g pokrojonej w małą kosteczkę czekolady (mogą być różne rodzaje)
1. Posmarować prostokątną blachę margaryną.
2. Wszystkie składniki, oprócz czekolady, przełożyć do dużej miski i utrzeć na gładką masę (można mikserem, można ręcznie pałką).
3. Dorzucić kawałki czekolady.
4. Przełożyć masę do przygotowanej blachy i wygładzić wierzch. Piec w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni C przez 30-40 minut, aż ciasto będzie odchodzić od blachy. Zostawić w blasze do ostygnięcia.
5. Zimne ciasto posypać cukrem pudrem. Przed podaniem pokroić na prostokąty.
Smacznego!
Wygląda smakowicie. Polecam też moją wersję - czekoladowo-miodową.
OdpowiedzUsuń