sobota, 7 maja 2011

Pieczone pierogi (na słono)

Początek sezonu szparagowego zmotywował mnie do tego, żeby wykorzystać je do czegoś fajnego. A inspiracją była dla mnie wczorajsza wegustacja w ramach Tygodnia Wegańskiego. Pieczone pierogi nadziewane parówką sojową i cebulką były przepyszne! A tutaj moja niewegańska wersja pieczonych pierogów ze szparagami:


Składniki:

Ciasto

3 szkl. mąki
sól
przyprawy (np. ja użyłam rozmarynu i majeranku)
25 g drożdży
niepełna szklanka ciepłego mleka lub wody (lub pół na pół)
3 łyżki oleju lub oliwy

Farsz

pęczek szparagów
3 małe cebulki
2-3 ząbki czosnku
łyżka masła
opakowanie sera camembert

ew. białko jaja do posmarowania


Mąkę wsypujemy do miski lub wysypujemy na stolnicę, mieszamy z solą i przyprawami. Robimy dołek, wkruszamy do niego drożdże, zalewamy ciepłym mlekiem i czekamy aż pojawią się pęcherzyki.  Potem dodajemy olej i zagniatamy ciasto. Kiedy jest ono jednolite i nie lepi się, ponownie odstawiamy, aby trochę podrosło.

Szparagi obieramy ze skórki (jeśli jest taka potrzeba), gotujemy w osolonej i lekko osłodzonej wodzie. Po ugotowaniu kroimy szparagi na małe kawałki. Cebulę kroimy drobno w kosteczkę, podsmażamy z wyciśniętym (wyciskarką do czosnku) czosnkiem. Ser kroimy w plasterki i każdy plasterek jeszcze raz na pół. Przygotowujemy sobie składniki na desce/talerzu. Ja rozłożyłam kawałki szparaga, przykryłam je cebulką i wtedy nakładałam je razem, wkładając na koniec kawałek sera.

Od ciasta możemy odrywać jego małe części, formować kulki, rozpłaszczać i nakładać farsz. Możemy też (i tak ja zrobiłam) rozwałkować ciasto i powycinać szklanką kółka, a potem je rozpłaszczać. Ja użyłam małej szklanki, bo chciałam małe pierogi, ale jeśli ktoś lubi duże to nie widzę przeszkód, żeby wycinać nawet miseczką :) Po nałożeniu farszu i sera na pieroga dokładnie go zlepiamy (staramy się nie umazać brzegów tłuszczem, bo wtedy nam się ładnie nie sklei) i tak powtarzamy z każdym kawałkiem ciasta, aż nam się skończy. Na koniec można posmarować pierogi białkiem jaja.

Pierogi układamy na suchej blaszce i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C przez ok. 20 min., aż będą rumiane i chrupiące. Podajemy ciepłe z jakimś sosem, np. z keczupem ;)


Smacznego!
Baner Sezon na szparagi











Coming soon: coś dla ochłody!

2 komentarze:

  1. ojej, szybko przeszłaś od słów do czynów :) Ja rano obudziłam się z takim pełnym brzuchem, że dzisiaj miałam apetyt tylko na twarożek i winogrona ;d pierogi ze szparagami będę musiała wypróbować! I czekam z niecierpliwością na "coś dla ochłody" ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. wegustacja była przepyszna <3
    uwielbiam pierogi pod każdą postacią w nieograniczonych ilościach ;p
    aż mam samemu ochotę zrobić coś takiego ale moje zdolności kulinarne mogą być dużą przeszkodą xD

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co myślisz...