Składniki (na ok. 18 sztuk):
2 szkl. mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
0,5 szkl. kakao
150 g miękkiego masła lub margaryny
1 szkl. cukru
3 jajka
1 szkl. mleka
100 g czekolady gorzkiej
50 g białej czekolady
ew. płatki typu "cookie crisp" do dekoracji
Mąkę, proszek do pieczenia, sól i kakao przesiewamy do miski. W drugiej misce ubijamy masło z cukrem na puszystą masę (przez ok. 5 min.). Dodajemy jajka, po jednym na raz, dobrze ubijając po każdym dodaniu. Na najmniejszych obrotach miksera ubijamy masę, dodając naprzemiennie suche składniki i mleko. Ubijamy tylko tyle, żeby składniki się połączyły. Nakładamy do foremek na muffinki. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok. 15 min. (najlepiej sprawdzić patyczkiem, czy już dobre). Po tym czasie wyciągamy muffinki z piekarnika i czekamy, aż przestygną.
W kąpieli wodnej lub w mikrofalówce rozpuszczamy osobno dwa rodzaje czekolady. Najpierw nakładamy na każdą muffinkę po łyżeczce ciemnej czekolady i rozprowadzamy na powierzchni muffinki. Następnie nabieramy na łyżeczkę rozpuszczoną białą czekoladę i tworzymy finezyjne wzorki na ciemnej czekoladzie. Można dodatkowo zrobić patyczkiem lub drugą stroną łyżeczki zawijasy - to już zależy od Waszej inwencji twórczej. Wierzch muffinki dekorujemy płatkiem śniadaniowym w kształcie ciasteczka i voila - gotowe!
Smacznego!
Widzę, że na Twoim blogu bardzo czekoladowo i bardzo pysznie! pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuń